Nasze społeczeństwo jest zmęczone kolejnymi produktami i reklamami wielkich korporacji i firm. Wśród młodzieży nastała teraz moda na wspieranie lokalnych przedsiębiorstw. W końcu kto z nas nie zna chociaż jednej osoby którą interesują piwa warzone przez małe browary? Albo takiej która szaleje za małymi budkami w których sprzedają tradycyjne lody rzemieślnicze? Takie trendy są chętnie podłapywane i promowane na portalach społecznościowych skąd docierają do większej ilości osób. Pełne ręce roboty mają też inne małe zakłady. Łatwo to zauważyć na prozaicznym przykładzie jakim jest drukarnia etykiet samoprzylepnych. Aby nasz towar, powiedzmy omawiane już wcześniej piwo kraftowe, było rozpoznawalne musi posiadać na swojej butelce etykietę. Najlepiej zaprojektowaną przez naszego przyjaciela z podwórka, który jest niespełnionym artystą, a więc z miłą chęcią wykona nam logo choćby i za dwadzieścia złotych. Potem taka etykieta musi być wykonana w drukarni, która spisała się znakomicie i zyskuje nowego stałego klienta. Zadowolony przedsiębiorca poleci ją swoim znajomym i tak zakład może liczyć na kolejne zyski. Możemy więc śmiało powiedzieć, że czasem moda może przyczynić się do rozwoju gospodarki w mikroskali.