Exploman

Gratka dla miłośników Bombermana i Dyna Blaster. Niemiecka firma CDV zakończyła właśnie prace nad nową, trójwymiarową wersją tej wspaniałej gry. Bomby stoją już w równym rządku i czekają na wybuch. Nic, tylko wzywać sapera!
SKOK W PRZESZŁOŚĆ

Jednym z hitów mojego liceum, obok wszędobylskiego Tetrisa i królowej wszystkich gier – Scorched Earth – był właśnie popularny Dyniak. Zabawa przeznaczona dla grupki do czterech graczy siedzących przy jednym komputerze polegała na wzajemnym podkładaniu sobie bomb. Proste, ale treściwe. Malutkie rycerzyki biegające po planszy i stawiające tony kulek z syczącym lontem, zastawiające na siebie pułapki, ścigające się do miejsca, w którym pojawił się „ognik” (powiększający pole rażenia), najzwyczajniej w świecie potrafiły rozbawić nas do łez. To właśnie ową magię wzajemnej rywalizacji wykorzystują dzisiejsze gry sieciowe, takie jak Hired Team czy nieco starszy Unreal Tournament. Exploman powstał, jak już wspomniałem, w Niemczech, w firmie CDV, znanej u nas w kraju z RTS-ów Sudden Strike i Cossacks oraz z zapowiadanej przez nas przygodówki Revenge Of The Druids. Gra posiada tryb dla pojedynczego gracza, polegający na zwalczaniu straszydełek i zbieraniu power-upów; wszystko na 20 trójwymiarowych etapach wypełnionych odgłosem wybuchających bomb. Tak naprawdę jednak sercem Explomana jest tryb multi, umożliwiający zabawę w sieci Internet bądź po LAN-ie. To właśnie na jego potrzeby przygotowano 20 map-aren, pięć trybów gry włącznie z czymś na kształt „capture the flag”, 15 rodzajów przeszkadzajek, 13 rodzajów dopalaczy (w tym szybkie buty i chwilowa nieśmiertelność) oraz 8 różnych postaci. Zestaw ów w połączeniu z niewielkimi lagami, wygodnym urządzeniem do chat’owania i listami rankingowymi dla każdego kraju oddzielnie zapewnić ma zabawę na najwyższym poziomie. Jednym słowem z zapowiedzi autorów wynika, iż Exploman zaoferuje to samo, co i inne gry, zgodnie z zapowiedziami ich autorów. Jakież to przewrotne!
SKOK W PRZYSZŁOŚĆ

Grafika nie przypomina już zwykłego, dwuwymiarowego kartonika, na którym ktoś poukładał kolorowe wycinanki. Pełen trójwymiar, włącznie z dokładnie wymodelowanymi postaciami prezentuje się naprawdę przyzwoicie, choć nieodparcie kojarzy się z najnowszym Hasbro produktem spod znaku Pac-Man. Już w demie, które krąży po sieci widać, że efekty wybuchów są atrakcyjne i dopracowane, kamera pokazuje właściwie tylko to, co trzeba, zaś całość chodzi szybko nawet na sprzęcie porównywalnym do tego opisanego w wymaganiach minimalnych. W zasadzie na tym mógłbym zakończyć swoją zapowiedź, wspominając co najwyżej o nadziejach, jakie miłośnicy Dyna Blaster powinni wiązać z Explomanem i o olbrzymiej dawce zabawy, jaka nas czeka. Problem w tym, że nie ma pewności, że gra CDV w ogóle pojawi się na rynku polskim! IM Group będący lokalnym przedstawicielem tej firmy, a zarazem wydawcą Sudden Strike i European Wars: Cossacks, wciąż jeszcze nie umieszcza Explomana w swych zapowiedziach wydawniczych. Miejmy nadzieję, że ta zapowiedź i wasze płaczliwe głosy wpłyną na przyspieszenie pozytywnej (oby!) decyzji dystrybutora.