Niemal każdy z nas mógł w swym życiu zauważyć jak choćby nawet niepozorny spacer potrafi ożywić człowieka. Czasem rzecz z pozoru tak błaha jak desperacki pościg za uciekającym nam nieuchronnie z przystanku autobusem komunikacji miejskiej, potrafi poprawić nam nastrój. Dlaczego? Dlatego, że jest związana z wysiłkiem fizycznym i – jakby nie patrzeć – ze sportem; nawet uprawianym niejako przez przypadek (jak w wyżej wymienionym przykładzie).

Sport dozowany w odpowiednich dawkach potrafi być takim elementem naszego życia, który wnosi weń doprawdy spore pokłady zdrowia, metaforycznie rzecz ujmując zaiste. Z kolei ze sportem zawodowym sprawa nie wygląda już na tak oczywistą, ponieważ ten rodzaj aktywności nie jest już związany z okazjonalnym i hobbystycznym treningiem dla przyjemności, a z pracą zawodową – jakkolwiek to w tymże przypadku brzmi.

Reasumując, sport potrafi w naszym życiu łagodzić stresy, relaksować nas, podnosić nam poziom kondycji i dobrze wpływać na nasze zdrowie. W zawodowym sporcie jest z tym różnie.