Na konwencie fantastyki w Toruniu miałem okazję zagrać z moją paczką w pewną interesującą grę o wdzięcznym tytule: „Igranie z gruzem”. Chociaż nasza rozgrywka dosyć szybko się urwała, to pozycja zdobyła moje serce.

Na czym polega specyfika „Igrania z gruzem”? Każdy z graczy wybiera sobie jedną z podanych postaci. Mamy do wyboru dwóch mężczyzn, dwie kobiety i… Fiefiurkę, która jest zwolenniczką ideologii gender, a zatem może sobie sama wybrać płeć. Brzmi absurdalnie? Owszem, aczkolwiek nie jest to pozbawione znaczenia. Gra jest podzielona na dwa pola: pracy i relaksu. Mężczyźni zaczynają od pierwszego, kobiety natomiast od drugiego. Każda z postaci posiada swoje specjalne umiejętności, które autorzy gry ubrali w niezwykle humorystyczne opisy.
Jaki jest cel tej zabawy? Zdobycie odpowiednio dużej ilości pokarmu i pieniędzy na spełnienie indywidualnych marzeń każdego bohatera. To zaledwie wycinek opisu zasad panujących w tej grze, a każdego, kto jest ciekaw, jak wygląda igranie z gruzem zapraszam do zakupu tej planszówki.